Mimo że Andrzej Seweryn i Andrzej Grabowski znają się od lat, nigdy wcześniej nie spotkali się na żadnym planie filmowym. Aktorzy po raz pierwszy zagrali razem w „Sezonach”, które już 18 października wejdą do kin w całej Polsce. Film w reżyserii Michała Grzybowskiego to komedia o miłości w trzech aktach, której akcja dzieje się w teatralnych kulisach i na scenie. Na wielkim ekranie zobaczymy również m.in. Łukasza Simlata, Agnieszkę Dulębę-Kaszę, Dobromira Dymeckiego oraz Błażeja Stencla.
W polskim kinie dawno nie było takiego filmu, jak „Sezony”. To inteligentna komedia, która opowiada on o losach aktorskiego małżeństwa, które mierzy się z kryzysem. Ich życie prywatne miesza się z losami postaci, w które wcielają się na deskach teatralnych. Produkcja zachwyciła dziennikarzy obecnych na 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Marcin Radomski w recenzji dla Interii podkreślił, że ten film to „festiwal znakomitego aktorstwa”. I trudno się z tym nie zgodzić.
W główne role w „Sezonach” brawurowo wcieli się Łukasz Simlat i Agnieszka Dulęba-Kaszę. W obsadzie filmu znaleźli się również jedni z najbardziej uznanych aktorów w naszym kraju – Andrzej Grabowski i Andrzej Seweryn. Mimo że panowie znają się od lat, nigdy wcześniej nie spotkali się na żadnym planie filmowym. „Sezony” to pierwsza produkcja, w której razem zagrali. Andrzej Grabowski wcielił się w ojca głównego bohatera – doświadczonego aktora u schyłku kariery, który jest już na emeryturze i gra zazwyczaj jedynie małe role, ale nie potrafi pogodzić się z upływającym czasem i nie chce zrezygnować z zawodu. Z kolei Andrzej Seweryn – w dyrektora teatru, który robi wszystko, by zapanować nad targanym emocjami zespołem.
Od dawna szukaliśmy z Andrzejem Sewerynem projektu, w którym moglibyśmy wspólnie wystąpić. Cieszę, że nadarzyła się ku temu okazja. „Sezony” to zabawny, inteligentny i wzruszający film – przyznaje Andrzej Grabowski.
Cieszę się, że powstał film, którego akcja dzieje się w teatrze. Moim zdaniem teatr świetnie obrazuje świat i społeczeństwo, w którym funkcjonujemy. Paradoksalnie „Sezony” pokazują piękno tego miejsca. I odkrywają przed widzami to, co zwykle jest dla nich zakryte, czyli teatralne kulisy. Ogromnie cieszę się, że na planie mogłem spotkać m.in. Andrzeja Grabowskiego. To wielka radość móc pracować z tak wspaniałym aktorem, kolegą i po prostu – dobrym człowiekiem – dodaje Andrzej Seweryn.
„Sezony” to film, który dowodzi temu, co mówił niegdyś Szekspir. Mianowicie, że życie jest teatrem, a aktorami ludzie. Najlepiej wiedzą o tym Marcin (Łukasz Simlat) i Ola (Agnieszka Dulęba-Kasza). Są małżeństwem z długim stażem. Razem pracują w teatrze i wychowują dwie córki. Na scenie dają z siebie wszystko, ale poza nią nie są już w stanie się dogadać. Wiecznie się kłócą i ciągle mają do siebie o coś pretensje, przez co zapominają o łączącym ich uczuciu. W swoje problemy wciągają cały zespół teatralny, co wywołuje wiele zabawnych i wybuchowych sytuacji. W pewnym momencie Ola stwierdza, że dłużej nie wytrzyma już z Marcinem i żąda rozwodu. On nie rozumie i nie akceptuje jej decyzji. Obraża się i wścieka, nie panuje nad emocjami. Nie potrafi zachować się racjonalnie nawet na scenie, wprawiając tym w osłupienie nie tylko współpracowników ale również widzów. Para przechodzi poważny kryzys, równolegle występując razem w trzech spektaklach: „Piotruś Pan”, „Dom lalki” i „Sen nocy letniej”. Fikcja miesza się z rzeczywistością, sceniczne dialogi przypominają rozmowy wzięte z ich życia, a losy granych przez nich postaci okazują się być ich losami.
Jak zakończą się te sceny z życia małżeńskiego? Jaki będzie finał tej historii? Rozstaną się? A może przypomną sobie o miłości i postanowią dać sobie jeszcze jedną szansę?
Film „Sezony” od 18 października można obejrzeć w kinach w całej Polsce.
Za dystrybucję filmu odpowiada Dystrybucja Mówi Serwis. Producentem filmu jest Haja Films.
Autorem artystycznych plakatów do filmu jest Maks Bereski (Plakiat).