„Fuks” to jedna z najbardziej kultowych komedii sensacyjnych końca lat 90. Na jej kontynuację czekało całe pokolenie. I w końcu – po 25 latach – na ekrany kin wejdzie „Fuks 2” – trzymający w napięciu, a jednocześnie bawiący do łez spin-off hitu sprzed lat. W jego obsadzie ponownie znaleźli się Maciej Stuhr, Janusz Gajos i Tomasz Dedek. Towarzyszą im m.in. Maciej Musiał, Paulina Gałązka, Cezary Pazura, Sonia Bohosiewicz i Katarzyna Sawczuk. Premiera filmu odbędzie się 12 stycznia 2024 r., a już dziś prezentujemy jego pierwsze fragmenty.
„Fuks” na stałe zapisał się w polskiej popkulturze i zyskał miano kultowej komedii. To właśnie ten film otworzył Maciejowi Stuhrowi drzwi do wielkiej kariery. Mimo upływu lat, do dziś wspominany jest z ogromnym sentymentem. Wiele osób czekało na kontynuację tej historii i w końcu – po 25 latach – legenda powraca. I to w wielkim stylu! Już 12 stycznia 2024 r. do kin w całej Polsce wejdzie „Fuks 2” w reżyserii Macieja Dutkiewicza.
Dobrze pamiętam casting do pierwszego „Fuksa”. Najpierw wybrano mnie, a później – dość długo – szukano partnerki dla mnie. Przez moment bardzo blisko otrzymania tej roli była Edyta Górniak. Przyszła na casting i całkiem nieźle jej poszło. Początkowo była na tak, ale później okazało się, że kolidowałoby to z jej trasami koncertowymi i ostatecznie nie zagrała w tym filmie – wspomina po latach Maciej Stuhr.
Doskonale pamiętam też pierwszy dzień na planie „Fuksa”. Dostawałem wtedy manto od Tomka Dedka. Byłem tym faktem bardzo podekscytowany. Pierwszy raz miałem na twarzy sztuczną krew, pierwszy raz brałem udział w kaskaderskiej scenie bójki. Plan „Fuksa 2” pod wieloma względami różni się od planu pierwszej części tego filmu. Alewiele rzeczy pozostało bez zmian. Mogę zdradzić, że w tym filmie dostaję w ryj – dodaje Stuhr.
Niebezpieczni gangsterzy, piękne kobiety, romantyczni mężczyźni, aplikacje randkowe, wielkie pieniądze i przekręt stulecia, a do tego – brawurowe sceny akcji, emocjonująca fabuła, zabawne dialogi i zaskakujące twisty. Tego wszystkiego można spodziewać się po „Fuksie 2”. To film, który przypadnie do gustu nie tylko fanom pierwszej części, ale także młodemu pokoleniu, które nie wie, jakiego fuksa miał ćwierć wieku temu Aleks Bagiński. Mężczyzna, chcąc odciąć się od swojego ojca, przyjął panieńskie nazwisko swojej matki. W „Fuksie 2” jest już więc Aleksem Stawińskim. Jak się jednak okazuje – lata lecą, a pewne rzeczy się nie zmieniają. Historia lubi kołem się toczyć. Coś o tym wiedzą Aleks i jego syn Maciek. Panowie są niezbitym dowodem na to, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Obaj są uczuciowi, zwariowani, szukają miłości i… regularnie pakują się w kłopoty.
Mimo że Maciek (Maciej Musiał) jest bystrym i ogarniętym dwudziestolatkiem, to pieniądze i samochód na randkę musi pożyczyć od taty. Jego ojciec Aleks (Maciej Stuhr) stara się żyć bez większych stresów, choć nie zawsze tak było. Miał skłonność do wpadania w tarapaty – i z gangsterami, i z kobietami. Poprzeczkę zawiesił naprawdę wysoko. Syn odziedziczył po nim brawurowy charakter i zamiłowanie do niebezpiecznych intryg. A wszystko zaczęło się od randki z internetu, która połączyła go z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami (Paulina Gałązka i Katarzyna Sawczuk) oraz związanym z nimi wściekłym gangsterem (Cezary Pazura), na którego poluje emerytowany glina (Janusz Gajos), i wciągnęła w grę, której stawką jest wielka kasa oraz jeszcze większa miłość.
Czy w dziesięć dni można wkurzyć trzy piękne kobiety, wykiwać szemranego biznesmena i zdobyć pięć milionów euro? Dołącz do gry i złap fuksa w kinie!
Premiera komedii gangsterskiej „Fuks 2” już 12 stycznia 2024 r.
Za dystrybucję filmu odpowiada Dystrybucja Mówi Serwis.